Regionu Dolnośląskiej NSZZ "Solidarności" dla Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Gaz-System S.A.
Region Dolnośląskiej NSZZ "Solidarności" wystosował podziękowania za zaangażowanie na rzecz powodzian w regionie dolnośląskim dla Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Gaz-System S.A.
Solidarność pomaga powodzianom, Gaz-System wspiera działania pomocowe
Jedną z osób, której dom został zalany jest Pani Sylwia Matysiak. Mąż Pani Sylwii, Andrzej Matysiak był wieloletnim pracownikiem naszej spółki oraz członkiem związku zawodowego „Solidarność”. Zmarł w ubiegłym roku. Pani Sylwia mieszka z córką. Za pieniądze, które otrzymała po śmierci męża wybudowała domek letniskowy dla turystów, dzięki któremu miała dorabiać do emerytury i godnie żyć. Domek został zniszczony i porwany przez rwącą rzekę w całości. Weekend, który rozpoczął się dla Pani Sylwii i jej dzieci 13 września o godz. 18.00 zostanie im w pamięci do końca życia. Kiedy do Kłodzka zdołała dotrzeć telewizja, Pani Sylwia zdecydowała się opowiedzieć swoją historię. Skala zniszczeń jest ogromna, o czym świadczy emocjonalna wypowiedź, którą przytaczamy poniżej:
„Powódź, która nas nawiedziła spowodowała ogromne spustoszenie. Nie byliśmy informowani o potężnej powodzi, która nadejdzie. Były informacje przychodzące smsem, że będą intensywne opady deszczu, że możliwe podtopienia, możliwe wystąpienia wód. W piątek wieczorem o godzinie 18.00 zaczęła bardzo szybko przybierać woda, więc praktycznie weszliśmy do domu i nie mieliśmy już możliwości później wyjścia. Woda wzrastała intensywnie do godziny 2.00 w nocy. Potem minimalnie zaczęła opadać. Do rana spadła jakieś 40 cm, gdzie poprzedniego dnia sięgała jakieś metr dwadzieścia, do półtora metra. Byliśmy w domu, mieliśmy nadzieję, że może już ta woda zejdzie, że po prostu uda nam się wyjść z tego domu. Niestety usłyszeliśmy – ponieważ syn pracuje w straży, jest ochotnikiem, miał przy sobie telefon strażacki – usłyszeliśmy jak chłopaki, którzy wcześniej jechali amfibią na Odrzychowice z przerażeniem krzyczeli, że nie wiedzą co się dzieje, ale woda gwałtownie wzrasta i że muszą uciekać. Mówię do dzieci, że pewnie wały przerwały na Stroniu (Śląskim), dlatego tak się dzieje. Uciekliśmy szybko na górę na górne piętro. Był taki nurt wody, który niósł wszystko. Samochody, no niszczył po prostu wszystko, co po kolei stało. Po czym gdzieś po około godzinie woda znowu zaczęła minimalnie opadać, wtedy przyjechał nasz ksiądz, ze strażakami, którzy byli po drugiej stronie i prosili nas tu wszystkich, bo sąsiedzi byli w domu, jednym, drugim, trzecim i prosili nas żebyśmy się udali na wyższe piętra, bo pękła tama. Ja do końca nie wierzyłam, ja po prostu stwierdziłam, że oni nie wiedzą, że ta tama już pękła, że ta woda już poszła i że zaczyna opadać. Ale okazało się za około pół godziny, że ta woda faktycznie ruszyła z takim impetem, że ratowaliśmy jeszcze z parteru wszystko to, co się dało przenieść na górę. Byliśmy przerażeni, bo po prostu wywalało wszystko. Mieliśmy dwie duże czereśnie na ogrodzie, które powalone zostały dosłownie w przeciągu kilku sekund, po czym runął domek, który tu stał. Po śmierci męża postanowiłam po prostu wyremontować wszystko, od podstaw zrobić taki domeczek, który stał tu drewniany, więc pomurowaliśmy wszystko pod wynajem, żeby sobie jakoś do tej emerytury dorabiać”.
W poniedziałek 16 września informacja o dramacie Pani Sylwii dotarła do Komisji Podzakładowej Solidarności wrocławskiego Oddziału Gaz-System. Przewodniczący Michał Krupa niezwłocznie podjął działania pomocowe. Zorganizował zbiórkę najpotrzebniejszych produktów. Zebrał: wodę pitną, chemię, wiadra, mopy, karmę dla psa, ręczniki, kalosze, rękawice, etc. Zbiórki dokonali pracownicy Działu Pomiarów i Automatyki ze Zgorzelca oraz kilku pracowników TJE Zgorzelec. 18 września w środę wszystkie zebrane rzeczy zostały dostarczone do zalanego domu. Kolega Michał Krupa dostał zgodę od kierownictwa oraz dyrekcji Gaz-System na zaangażowanie się w działania pomocowe oraz na użycie auta służbowego. Na miejscu okazało się, że będzie potrzebny osuszacz oraz nie obejdzie się bez remontu instalacji elektrycznej. 23 września kolega Michał otrzymał w Warszawie lekko uszkodzony osuszacz, który udostępnił Piotr Czarnocki, Przewodniczący związku zawodowego NSZZ Przesył. Osuszacz naprawili pracownicy Gaz-System z Terenowej Jednostki Eksploatacji w Zgorzelcu. Niezwłocznie po naprawie trafił do Pani Sylwii, dzięki czemu można było podjąć dalsze działania naprawcze. Następnych napraw dokonali kolejni pracownicy Gaz-System: Christos Papadimitriou, Daniel Sitarczuk i Eugeniusz Pałucki. Koledzy wymienili rozdzielnię elektryczną wraz z całym osprzętem, natomiast koszty związane z zakupem części zostały pokryte przez Komisję Podzakładową Solidarności we Wrocławiu. Dodatkowo koledzy uruchomili ciepłą wodę oraz ogrzewanie domu, dzięki czemu osuszanie będzie teraz jeszcze bardziej efektywne.
Wyżej opisane działania, w które zostało zaangażowanych kilkanaście osób, trwały w sumie kilka tygodni. Te działania to zbiórka rzeczy pierwszej potrzeby, organizacja potrzebnego sprzętu, transport od Warszawy aż po Kłodzko oraz wykonanie najpotrzebniejszych napraw. Ta cała pomoc dotyczyła tylko dwóch osób i jednego domu w Kłodzku, a wymagała wielu godzin pracy całego zespołu pracowników. Takich osób są dziesiątki tysięcy, a domów co najmniej kilka tysięcy. Powódź zniszczyła całe miasta, takie jak: Kłodzko, Lądek Zdrój, Głuchołazy, Stronie Śląskie oraz wiele innych miejscowości.
Trzeba podkreślić fakt, że na wszystkie działania pracownicy Gaz-Systemu dostali zgodę kierownictwa oraz dyrekcji. To ważne, ponieważ w momencie kryzysowym, kiedy trzeba było udzielić pomocy – wszyscy razem, od dyrekcji po kolegów elektryków – lub jeśli ktoś woli, od elektryków po członków dyrekcji – stanęli w jednym szeregu i kolektywnie udzielili pomocy. Na taką pomoc wciąż czekają tysiące powodzian, który są zdani na łaskę innych ludzi. Nie bądźmy na to obojętni. Niech każdy z nas pomoże w jakikolwiek sposób. Ta pomoc jest w tym momencie po prostu potrzebna.
Komunikat ze spotkania w Ministerstwie Klimatu i Środowiska
W dniu 22 lipca 2024 roku z inicjatywy Przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”
Piotra Łusiewicza odbyło się Ministerstwie Klimatu i Środowiska spotkanie , w którym uczestniczyli:
z ramienia Ministerstwa Klimatu i Środowiska:
Krzysztof Bolesta - Sekretarz Stanu,
Miłosz Motyka - Podsekretarz Stanu,
Szymon Byliński - Dyrektor Departamentu Elektromobilności i Innowacji,
Joanna Książek-Wieder - Dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich.
Z ramienia Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”:
Piotr Łusiewicz - Przewodniczący,
Witold Klatka - Sekretarz,
Dariusz Wegnerski – Prawnik
oraz
Marian Korneluk - Zastępca Przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Spółce Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A.,
Piotr Czarnocki - Przewodniczący Zarządu NSZZ "Przesył" Pracowników Operatora Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A.,
Piotr Chorabik - Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Operatora Przesyłu Gazu, Budowy i Eksploatacji Gazociągów.
W trakcie spotkania przedstawiciele Związków Zawodowych przekazali swoje postulaty dotyczące spraw pracowniczych w GAZ-SYSTEM S.A., a mianowicie: − ujęcie wszystkich składników wynagrodzenia objętych Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy, a także takich elementów jak nagrody/premie, czy dodatki stażowe w obowiązującej dla GAZ-SYSTEM S.A. taryfie zatwierdzonej przez Prezesa URE, − wdrożenie działań mających na celu utrzymanie odpowiedniego poziomu zatrudnienia w Spółce i uzupełnienie braków kadrowych, szczególnie w obszarze szeroko pojętej eksploatacji, − zapewnienie ochrony obiektów i infrastruktury GAZ-SYSTEM S.A. poprzez zatrudnienie własnych pracowników Wewnętrznej Służby Ochrony, co już stopniowo jest wdrażane w Spółce, jednak również pociąga za sobą pewne koszty. W trakcie dyskusji nad przedstawionymi postulatami wraz z ich uzasadnieniem przedstawiciele Ministerstwa otrzymali wyczerpujące informacje w poruszanych kwestiach i oczekiwaniach strony społecznej. Wśród ważnych tematów zasygnalizowano również obustronne możliwości wzajemnej współpracy na poziomie europejskim dotyczące, m.in. ochrony spraw pracowniczych sektora gazowego.
Spotkanie miało charakter zapoznawczy z rzeczową dyskusją, a ze strony Przedstawicieli Ministerstwa padła propozycja, aby kontynuować taką formę dialogu cyklicznie.
10 maja 2024 roku widzimy się w Warszawie
Przedstawiamy pakiet materiałów propagujących naszą manifestację 10 maja.
Strona 1 z 3
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- 3
- Następny artykuł
- koniec